Coraz więcej inwestorów decyduje się na zakup mieszkań pod najem w Łodzi – zauważa Horyzont Inwestycji, ekspert od rynku nieruchomości. Przeszkody nie stanowi niepewna sytuacja na rynku. Zdaniem specjalistów, stopa zwrotu z inwestycji w lokale w Łodzi jest wyższa niż w innych miastach. W związku z rozwojem tej miejscowości, na popularności wśród przedsiębiorców zyskują także eko inwestycje, w tym stacje do ładowania pojazdów. Ten rynek dynamicznie się rozwija, a badania pokazują, że 29,4% Polaków rozważa zakup samochodu elektrycznego[1]. Rozwój miasta cechuje się zwiększoną liczbą obiektów turystycznych, jak hotele, a te – w niedalekiej przyszłości – będą zmuszone inwestować w elektromobilność i stacje do ładowania samochodów.

„Moda na Łódź” – tak ekspert nieruchomości określa zainteresowanie inwestorów i konsumentów tym miastem. W ubiegłym roku ceny za metr kwadratowy lokalu wzrosły o 20%. Mimo tego, apetyt inwestorów na nieruchomości w Łodzi rośnie – są one nadal znacząco tańsze niż w Warszawie, a inwestycja daje większy zwrot z najmu niż w przypadku mieszkań w stolicy Polski.

Łódź na topie. Nie zawsze tak było

Do niedawna Łódź była omijana przez inwestorów w nieruchomości. Lokale odbiegały cenowo od reszty Polski. Sytuacja zmieniła się diametralnie. W 2021 roku Łódź była w czołówce miast, w których ceny lokali rosły najszybciej. Średni koszt m2 u deweloperów w ubiegłym roku wynosił 8 155 złotych, a w 2019 roku – 5 728 złotych. Sytuacja nie umknęła uwadze inwestorów.

 – Łódź bardzo się zmienia. Prowadzone są ciekawe inicjatywy, jak rewitalizacja kamienic, w których oprócz miasta uczestniczą również prywatni inwestorzy. Ale i też sam rynek się zmienia właśnie pod kątem inwestowania pod wynajem długo i krótkoterminowych. Łódź jest również świetnym miejscem wypadowym, położonym w niedalekiej odległości od Warszawy. Dzięki dobrej komunikacji można szybko podróżować między stolicą a Łodzią. Coraz więcej turystów przyjeżdża do miasta, a główna ulica Piotrkowska stanowi znaną w całej Polsce atrakcję – mówi Marcin Kuryło z Horyzontu Inwestycji.

Łódź to także miasto akademickie, w którym jest 19 uczelni wyższych. Studiuje na nich ponad 60 tysięcy osób. W ostatnim czasie powstaje wiele inwestycji deweloperskich ukierunkowanych na wynajem bądź sprzedaż lokali adresowanych do tej grupy odbiorców, czyli do studentów.

Duża stopa zwrotu z inwestycji

Łódź nie została do końca odkryta przez inwestorów. Cena metra kwadratowego mieszkania waha się na poziomie cen miast średnich, a nie dużych, do jakich niewątpliwie należy Łódź.

 – Łódź to czwarte miasto co do wielkości w Polsce i ma ogromny potencjał. Dynamiczny rozwój rynku najmu ma związek z dużą liczbą studentów, a także pracowników zagranicznych, którzy są zatrudnieni w korporacjach. Miasto słynie ze swojej poprzemysłowej architektury i tym także przyciąga turystów oraz inwestorów. Znajdziemy tam zabytkowe fabryki i wille, a także wielkomiejskie kamienice, które są sukcesywnie rewitalizowane – dodaje Marcin Kuryło z Horyzontu Inwestycji.

Miasto uznawane jest także za centrum biznesowo-konferencyjne. Świetna lokalizacja i komunikacja sprawiają, że w Łodzi odbywają się zarówno międzynarodowe wydarzenia kulturalne, jak i biznesowe. Eksperci Horyzontu Inwestycji są zdania, że w związku z rozwojem miasta coraz więcej hoteli postawi na eko rozwiązania. Takim niewątpliwie są stacje do ładowania samochodów elektrycznych. To pewna inwestycja o dobrej stopie zwrotu. Co trzeci badany Polak twierdzi, że w jego miejscowości nie ma możliwości ładowania auta elektrycznego[2]. To znak dla inwestorów, że na rynku pojawia się obszar do zagospodarowania.


[1] Barometr Nowej Mobilności 2020/21, PSPA

[2] Barometr Nowej Mobilności 2020/21, PSPA

Umowy w nieruchomościach

Potrzebujesz umowy z branży nieruchomości? Zobacz wzór umowy najmu https://www.icg-group.com/wzory-umow/umowa-najmu/

Zielony park – Zielone budownictwo

Zielony budynek, a dokładniej – budynek zrównoważony, to obiekt oszczędny, komfortowy i stworzony z poszanowaniem środowiska naturalnego. Projektując, budując i użytkując zielone budynki, jednocześnie spełniamy nasze bieżące potrzeby, a także dbamy o to, aby następne pokolenia mogły zaspokoić swoje przyszłe potrzeby. Na wszystkich etapach życia takiego budynku uwzględnia się metody oszczędzania zasobów naturalnych i dbania o środowisko.

Budynki odpowiadają za około jedną trzecią wszystkich emisji gazów cieplarnianych i zużywają około 40% całej dostępnej energii. Dlatego już od dawna inwestujemy w bardziej zrównoważone i energooszczędne budownictwo.

To przejście na bardziej ekologiczne budownictwo jest podyktowane nie tylko presją ze strony branży, ale wynika również z globalnych megatrendów, takich jak wzrost populacji, urbanizacja, coraz wyższy standard życia. To stwarza konieczność łagodzenia skutków zmian klimatycznych i efektywniejszego gospodarowania zasobami naturalnymi Ziemi, tak aby wystarczyły one dla przyszłych pokoleń. Musimy w tym celu odejść od modelu gospodarki tworzącej odpady i przyjąć podejście bardziej zrównoważone.

Coraz więcej uwagi poświęcamy ekologicznym aspektom realizacji projektów budowlanych. Unia Europejska od wielu lat popiera koncepcję zrównoważonego budownictwa. Jest to podyktowane coraz ostrzejszymi wymogami prawnymi, dużymi kosztami energii, zwiększoną emisją dwutlenku węgla oraz zmieniającymi się preferencjami mieszkańców dotyczącymi troski o środowisko.

Rosnące wymogi inwestorów oraz najemców dotyczące budownictwa ekologicznego sprawiają, że w Polsce przybywa certyfikowanych budynków. Zaplanowanie inwestycji zgodnie z najwyższymi standardami przynosi wymierne korzyści nie tylko dla najemców, ale także dla najbliższego otoczenia.

Zielone, czyli zrównoważone budownictwo to w praktyce projektowanie i tworzenie budynków o ograniczonym negatywnym wpływie na środowisko, a zarazem przyjaznych dla ich użytkowników oraz zapewniających im odpowiedni poziom komfortu. Aby budynek mógł być uznany za zielony, musi on spełniać określone kryteria w konkretnych obszarach, takich jak:

– ograniczenie zużycia mediów, a w szczególności energii oraz wody,
– zminimalizowanie zużycia odpadów,
– zachowanie zielonego krajobrazu,
– poprawa samopoczucia i zdrowia użytkowników.

Do najpopularniejszych w Polsce i na świecie systemów oceny zrównoważonych budynków należą obecnie LEED oraz BREAM. Pierwszy z nich, Leadership in Energy and Environmental Design, został wprowadzony w 1998 r. przez U.S. Green Building Council i jest w tej chwili najpowszechniej stosowanym na świecie systemem, obecnym w blisko 170 krajach. Najpopularniejszy w Europie (w tym również w Polsce) jest z kolei brytyjski Building Research Establishment Environmental Assessment Method – łącznie korzysta z niego 77 krajów.

Jeśli więc ocenimy poziom rozwoju zielonego budownictwa przez pryzmat przyznawanych rok do roku certyfikatów, nasunie się jeden, prosty wniosek: rośnie ono w siłę, i to szybko. Pierwsza rodzima certyfikacja budynku w systemie LEED odbyła się na początku 2010 r., a pierwszy certyfikat BREEAM przyznano pięć miesięcy później.

Od tej pory następuje stały wzrost liczby certyfikowanych budynków w naszym kraju – w roku 2015 było ich 249, rok później było już 328 (budynki w fazie projektowej, wykonawczej oraz wybudowane), co stanowiło wzrost aż o 32 procent.

Dynamika rozwoju zielonego budownictwa w Polsce i na świecie pokazuje jasno, że nie mamy już do czynienia z modą, ani nawet trendem, tylko jasno wytyczonym kierunkiem, którego obranie wiąże się w określonymi korzyściami – dla środowiska i dla nas. Aby to unaocznić, warto na koniec zestawić ze sobą dwie liczby: budynki odpowiadają za 38 proc. światowych emisji CO2, a to właśnie w nich spędzamy około 90 procent naszego życia. Dbając więc o nasze dobre samopoczucie, dbamy o środowisko i tych dwóch dążeń nie możemy traktować oddzielnie.

Polski sektor budowlany jest w początkowej fazie transformacji budownictwa nie tylko pod względem stosowanych technologii, procedur, używanych materiałów, ale także pod względem mentalnym.

Wielu interesariuszy polskiego rynku budowlanego – od projektantów, deweloperów, innych inwestorów, właścicieli i zarządców budynków począwszy, przez producentów materiałów i firmy wykonawcze, po instytucje finansowe oraz administrację rządową i samorządową – nie czuje potrzeby włączenia się w proces zielonych lub zasłania się brakiem środków. Nie do przecenienia w procesie przełamywania tych barier są bodźce  regulacyjne  i finansowego.

Zasady zrównoważonego budownictwa oraz certyfikacja budynków są już integralną częścią nowoczesnego podejścia do procesu projektowania i coraz częściej są one wymagane przez inwestorów oraz użytkowników budynków.